Czyli poznajcie druhnę Karolinę! Skarbniczkę Hufca, u której drużynowi bywają chyba najczęściej.
Spis treści
- Dwa słowa o druhnie
- Kim druhna właściwie jest?
- Środowisko z którego pochodzę
- Czym zajmuje się w harcerstwie
- Ulubiona piosenka harcerska
- Podsumowanie
Dwa słowa o druhnie
Mam na imię Karolina i mam 28 lat. Swoje Przyrzeczenie Harcerskie składałam w ZHR. Jednak od 2010 roku stałam się nierozłączna z ZHP i Hufcem Poznań Wilda. Z wykształcenia jestem technikiem analitykiem chemicznym, jednak od zawsze ciągnęło mnie do matematyki i skończyło się to faktem, że pracuję jako księgowa. Do tego w harcerstwie, bo w naszej Chorągwi Wielkopolskiej.
Tutaj wejdę druhnie w słowo 😉 Druhna pracuje jako księgowa Chorągwi, a po pracy zajmuję się non-profit pieniążkami naszego Hufca Poznań-Wilda.
Uwielbiam książki, seriale i filmy kryminalne. Relaksuje mnie muzyka w różnym stylu, prowadzenie samochodu i kawka koniecznie z mlekiem bez laktozy 😉
Kim druhna właściwie jest?
Ról w swoim życiu mam całkiem sporo – instruktorem ZHP jestem od 2012 roku. Posiadam stopień Harcmistrzyni. Od 4,5 roku jestem Skarbniczką Hufca, a od niedawna także Przyboczną 6 WGZ (Wildeckiej Gromady Zuchowej) „Iskierki”.
Jestem też Mamą 2,5 letniej Zuzki i narzeczoną Krzysztofa (mimo, że na Żonę będę musiała jeszcze trochę poczekać 😄). Ponadto Księgowa, a wcześniej Manager Zespołu w Decathlon Polska (to była moja pierwsza poważna praca, którą wspominam z ogromnym sentymentem). Jestem także koordynatorem ds. finansowych programu ROHiS w Chorągwi Wielkopolskiej, a także zawodowo i hobbistycznie szkolę przede wszystkim osoby dorosłe.
Raz w roku w pierwszy weekend czerwca można mnie też spotkać na Polach Lednickich, gdzie od 9 lat pełnię funkcję Szefa Służby Porządkowej podczas Harcerskiej Służby Lednica. Przede wszystkim jestem kobietą, która ma swoje dwie strony (ekstrawertyczną i introwertyczną). Uzewnętrznia się to w zależności od tego z jakimi ludźmi przebywam i czy danego dnia sprzyjają mi gwiazdy i horoskop. Mówią, że Wodniki są uczciwe, pełne poczucia sprawiedliwości, a ich ambicja może przerodzić się w perfekcjonizm, tak samo jak niezależność w buntowniczość – tak to jestem cała ja!
Środowisko z którego pochodzę
Od 13 lat są ze mną jasnozielone barwy II Szczepu Drużyn Harcerskich i Zuchowych im. Jana Rodowicza „Anody”. Zaczynałam tam swoją przygodę jako młoda przyboczna 1 WGZ „Fantazja”, następnie na długo związałam się z metodyką starszoharcerską będąc przyboczną, a później drużynową 74PDHs „Hardo”. Działałam też aktywnie z wędrownikami zdobywając naramiennik i stopnie wędrownicze i nie raz biorąc udział w imprezach takich jak Wielkopolski Zlot Wędrowników czy Wędrownicza Watra. Jednak moją najważniejszą i najdłuższą funkcją, którą pełniłam w II Szczepie była funkcja Komendantki – to było długie 6 lat, pełne wyzwań i przeszkód na drodze. Nauczyłam się jednak podczas nich rzeczy, które mocno ukształtowały moje dorosłe życie, zawiązałam niezwykłe przyjaźnie, przyjęłam na ręce sporo Zobowiązań Instruktorskich i stworzyłam na ten czas wyjątkową wspólnotę zarówno kadry jak i członków szczepu. W tamtych czasach powstał też Krąg Przyjaciół Harcerstwa, którego sama dzisiaj jestem członkiem. Po 4 latach od przekazania poczwórnie plecionego sznura swojej Następczyni powróciłam do szczepu jako Przyboczna 6WGZ „Iskierki” wspierając ich w codziennej działalności.
Czym zajmuję się w harcerstwie?
Skarbniczka Hufca
Myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi, że jest to jedna z najtrudniejszych funkcji w ZHP…
Zgadzam się.
…i aby dobrze ją sprawować trzeba mieć do tego serce i trochę pasji. Kiedy dostałam propozycję od poprzedniej Komendantki Hufca – druhny Ady zawodowo z finansami nie miałam wiele wspólnego, poza zamiłowaniem do matematyki i matury zdanej na 95%. I mimo wahań to wystarczyło, abym się zgodziła. Ruszyłam z kopyta i bardzo szybko zrozumiałam, że finanse i księgowość to coś czym chcę się zajmować na co dzień zawodowo. Jednak to tylko techniczna strona funkcji Skarbnika. Dla mnie bardzo ważnym aspektem jest też „odczarowywanie” finansów wśród instruktorskiego grona naszego Hufca. Bardzo mi zależało, aby kadra przestała bać się faktur i odpowiedzialności finansowej. Dzięki temu pracując ze swoimi małymi budżetami i majątkiem środowisk zrozumieli, że warto się dokształcać, uczyć nowych zagadnień, starać się pozyskiwać kolejne środki finansowe i materialne dla swoich drużyn. Czy mi się to udało? Trzeba zapytać ich 😉
Moje podstawowe obowiązki wynikające z pełnionej funkcji to:– współodpowiedzialność z Komendantką Hufca za finanse i majątek Hufca (w tym bazę obozową w Kaplinie)
– tworzenie miesięcznych sprawozdań finansowych hufca
– wypłacanie i rozliczanie zaliczek
– tworzenie i monitorowanie rocznego budżetu hufca
– wystawianie faktur
– opłacanie faktur, ale także terminowo wszelkich podatków i tworzenie deklaracji podatkowych
– naliczanie i weryfikowanie opłacania składek członkowskich
– sprawdzanie i zatwierdzanie wszelkich kwestii finansowych związanych z obozami
– wraz z Komendantką Hufca i Zastępcą ds.bazy obozowej organizacja sezonu letniego w bazie obozowej hufca w Kaplinie (w tym zatrudnianie pracowników)
– nadzór nad Zespołem Dofinansowań hufca
– podpisywanie i zawieranie wszystkich umów.Ponadto bardzo ważnym aspektem jest dla mnie nie tylko ta finansowa, ale też harcerska strona pełnienia funkcji w Komendzie Hufca. W związku z tym zawsze mam coś do powiedzenia także w pozostałych obszarach naszej działalności np. praca z kadrą, organizacja czy program.
Budowanie wildeckiej wspólnoty jest jedną z pierwszych pozycji na mojej liście priorytetów – nic mnie tak nie napędza jak wieczór przy blasku ognia i wspólne instruktorskie rozmowy. Uważam, że jestem Skarbnikiem, który oprócz rzeczy, które ma do zrobienia stawia przede wszystkim na:
– komunikację
– budowanie relacji
– poczucie misji ZHP: Wychowywanie młodego człowieka, czyli wspieranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań.Sukcesy realizowane z grupą ludzi patrzących w tym samym kierunku są dla mnie największą motywacją.
Koordynator ROHIS ds. finansowych
Oprócz pełnienia funkcji Skarbniczki Hufca pełnię także funkcję na poziomie chorągwianym. Obszarem mojego działania jest Rządowy Program Wsparcia Organizacji Harcerskich i Skautowych na lata 2018-2030. Moim głównym zadaniem jest rozdzielania dofinansowań pomiędzy hufce, ale także zespoły chorągwiane, a później ich rozliczanie finansowe. Jest to największa dotacja opiewająca na kwotę ponad 1 mln zł rocznie w skali całego województwa. Realizujemy w ramach niego projekty edukacyjne, szkoleniowe, ale także inwestycyjne.Zaczynałam zachęcając mój hufiec do sięgania po to dofinansowanie, efektem czego od kilku lat jest realizowanie przez Hufiec Poznań Wilda największej ilości projektów w całej Chorągwi Wielkopolskiej, a teraz mogę służyć swoją radą i doświadczeniem także pozostałym 36 Hufcom, co sprawia mi wiele satysfakcji.
Ulubiona harcerska piosenka
Ciężko mi wybrać jedną, zwłaszcza że często przy ogniskach i świeczniskach towarzyszy mi również gitara (moment, w którym dostałam ją od Taty był pierwszym w życiu kiedy płakałam ze szczęścia). Ale są to przede wszystkim Wieczorne Śpiewogranie, Gdy umiera dzień i Pieśń Odchodzących.
Mój szczep, a także 8PDH jednak wie, że oprócz tych harcerskich lubię na wyjazdach nie raz zagrać Mezo czy Natalię Szroeder 😉
Podsumowanie
Druhna Karolina to druhna z ogromnym doświadczeniem, a także z ogromną odpowiedzialnością. Jest to też druga osoba w komendzie Hufca, bez której on nie mógłby funkcjonować. Dlaczego? Sprawdźmy najważniejszy dokument w naszej organizacji – Statut ZHP.
W skład komendy hufca wchodzą co najmniej 3 osoby, w tym: komendant hufca, skarbnik
i osoba odpowiedzialna za program i pracę z kadrą. Jeśli komenda hufca liczy więcej niż 3 osoby,
odpowiedzialność za program i pracę z kadrą można rozdzielić między dwie osoby.
W przypadku naszego Hufca Program i Praca z kadrą została podzielona na dwie osoby. W naszym środowisku aktualnie komendę tworzy, aż 6 osób! Jakie? Przekonacie się w kolejnych wpisach!