Kim Druhna jest?
Mam na imię Marta, choć w hufcu każdy powie Fryta, a na swoje imię prawdopodobnie nie zareaguje. Mam 27 lat i jestem podwójną historyczką – z wyszktałcenia jestem nauczycielką historii i archiwistką. W harcerstwie jestem od 2006 roku… choć mało kto wie, że 2 lata wcześniej miałam epizod zuchowy. 🙂
Czym się Druhna właściwie zajmuje w harcerstwie? 🤔
A czym nie… żartuję! Mówiąc poważnie, jestem przewodniczącą naszej Komisji Historycznej, przewodniczącą Kapituły Odznaki Kasprowiczowskiej. Ponadto w szczepie pomagam w Kapitule Czerwonych Czortów, która zajmuje się pracą z jego patronem. Jestem członkinią Komisji Historycznej Chorągwi, a także członkinią redakcji Internetowego Magazynu Na Tropie.
A no i członkinią najlepszego ZKK „Zenit”!
Czym zajmuje się druhny zespół w hufcu? Kto do niego należy?
Komisja Historyczna Hufca zajmuje się gromadzeniem i zabezpieczaniem akt historycznych. Innymi słowy, dbamy o to, aby dokumenty i pamiątki świadczące o naszej historii były dla harcerzy wciąż dostępne. W tym celu opisujemy je, katalogujemy, przechowujemy w specjalnych teczkach. Nie poprzestajemy jednak tylko na tym – organizujemy też warsztaty dla drużyn, na których opowiadamy o historii harcerstwa pokazują nasze zbiory – kroniki, fotografie, odznaczenia czy plakietki.
W Komisji obecnie wraz ze mną działają 3 osoby – z II i IV szczepu, wspierają nas też osoby które realizują swoje próby na stopnie. Zachęcamy żeby wpaść do nas na spotkania i zobaczyć co robimy. Ja wychodzę z założenia, że nie trzeba być orłem z historii, żeby nas wspomóc! 😉
Jaka jest ulubiona harcerska piosenka Druhny?
O matko! Nie można wybrać ulubionego dziecka… ale na pewno jedną z ulubionych jest „Pieśń ochodzących”.
Z jakiego środowiska Druhna się wywodzi?
Skupcie się bo to prosta odpowiedź nie będzie. Zaczynałam w 8 PDH (III szczep), potem byłam w 71 PDH (III i VI szczep), następnie w 73 PDH (drużyna samodzielna), 6 WGZ (obecny II szczep), a ostatecznie znalazłam swoje miejsce w 18 PDHż (V szczep). To z tym środowiskiem związałam się już na stałe.
Coś o Druhnie 😉
Jestem psychofanką Olgi Małkowskiej, do tego stopnia, że mam tatuaż z elementem który się do niej odnosi, a do ślubu założyłam czerwone korale tak jak ona. 😅 Marzę o tym, by poświęcić się karierze naukowej a jej głównym tematem uczynić historię harcerstwa.
Uwielbiam pisać (kiedyś wymyślałam rymowane życzenia urodzinowe dla członkiń 18 żeńskiej), czytać i grać na konsoli. Czasem można mnie spotkać z gitarą czy ukulele. Choć mam dużo harcerskich obowiązków, to bardzo staram się dbać o harclife balance, a jest to o tyle duże wyzwanie, że mieszkam i pracuje pod Poznaniem. Komunikacja zbiorowa nie zawsze chce współpracować. 😅
Parafrazując słynny już monolog skryby z Asterixa i Obelixa – Jak to jest być w Hufcu Poznań-Wilda, dobrze? A, wie pan, moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w tym hufcu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam.
Nigdy nie byłam orłem z historii, ale mimo braku pamięci do nazwisk ważnych postaci i rozsypywaniu dat w nieładzie po osi czasu, nawet ja potrafię docenić historię. Ciesze się, że w hufcu mamy miejsce na swoją własną kapsułe czasu.